A ja tam już ponad miesiąc jeżdżę z odpiętą kostką od czujnika płynu chłodzącego, samochód pali na dotyk, kluczyk od razu na start i pali pięknie. Jak na razie nic złego się nie dzieje. Swoją drogą poleci ktoś miejsce na mapowanie w mojej okolicy?
Przed Rozmową Ze Mną Skonsultuj Się Z Lekarzem Lub Farmaceutą
Musisz zdjąć obudowę silnika, odłączasz samą kostkę to proste, czujnika nie ruszasz z bloku silnika. Auto pali wręcz cudownie, jak na razie zero problemów.
Przed Rozmową Ze Mną Skonsultuj Się Z Lekarzem Lub Farmaceutą
Miałem także ten problem, który w sumie się rozwiązał sam. W zimie padł mi akumulator i wymieniłem na nowy. Od tamtego czasu ani razu nie miałem problemu z rozruchem po krótkim postoju. Poprzedniego lata na starym aku. bardzo często musiałem długo kręcić az do odpaleni.
Musisz zdjąć obudowę silnika, odłączasz samą kostkę to proste, czujnika nie ruszasz z bloku silnika. Auto pali wręcz cudownie, jak na razie zero problemów.
Dzięki. Dzisiaj spróbuje po powrocie z pracy.
Zamieszczone przez Evil
Miałem także ten problem, który w sumie się rozwiązał sam. W zimie padł mi akumulator i wymieniłem na nowy. Od tamtego czasu ani razu nie miałem problemu z rozruchem po krótkim postoju. Poprzedniego lata na starym aku. bardzo często musiałem długo kręcić az do odpaleni.
U mnie to może być to, bo mam problem z alternatorem. Czy po odpaleniu na prostowniku to wyjdzie? Nie wiem jaki prąd pobiera rozrusznik i czy prostownik jest w stanie taki prąd dać.
[ Dodano: Sob 09 Lip, 11 17:25 ]
Po odłączeniu czujnika pali na dotyk. Po ponownym włączeniu znów 3 sekundy czekania nim odpali. Teraz pytanie co powoduje to dłuższe kręcenie i to, że świece grzeją cały czas nie ma wpływu na to. Czy jazda bez wskaźnika temperatury jest na pewno bezpieczna i czy nie spowoduje przegrzania silnika?
Czy jazda bez wskaźnika temperatury jest na pewno bezpieczna i czy nie spowoduje przegrzania silnika?
Ten czujnik nie tylko obsługuje wskaźnik na desce (brak wskazań aktualnej temperatury) ale także podaje właściwą temperaturę dla sterownika silnikowego.
Wartość właściwej temperatury silnika ma wpływ na kalkulowanie dawki paliwa w całym zakresie pracy silnika np. od -20 do ponad 100st.
Odpięcie czujnika powoduje że świece żarowe zawsze się uwłaczają bez względu na temperaturę silnika.
Odpięcie czujnika to tylko półśrodek, lepiej zrobić korekcje dawki w programie i będzie po problemie.
Czy bąbelki powietrza w przewodach paliwowych mogą powodować problemy z odpaleniem na ciepło? Dzisiaj zauważyłem, że mam wielki bąbel powietrza w przewodzie do pompy wtryskowej, a w trakcie pracy silnika widzę lekkie bąbelki od strony filtra paliwa i co chwile jakby szybko poruszający się większy bąbel od filtra do pompy.
Wydaje mi się, że silnik lepiej palił na ciepło przed wymianą rozrządu i filtrów. Ponieważ kąt wtrysku jest ok, rozrząd też był sprawdzany, to zastanawia mnie ten filtr. Dodam, że nie jest to filtr jakiejś super znanej firmy.
Czy bąbelki powietrza w przewodach paliwowych mogą powodować problemy z odpaleniem na ciepło? Dzisiaj zauważyłem, że mam wielki bąbel powietrza w przewodzie do pompy wtryskowej, a w trakcie pracy silnika widzę lekkie bąbelki od strony filtra paliwa i co chwile jakby szybko poruszający się większy bąbel od filtra do pompy.
Wydaje mi się, że silnik lepiej palił na ciepło przed wymianą rozrządu i filtrów. Ponieważ kąt wtrysku jest ok, rozrząd też był sprawdzany, to zastanawia mnie ten filtr. Dodam, że nie jest to filtr jakiejś super znanej firmy.
Nie, pewne niewielkie ilości powietrza są niemal "niewidoczne" dla pompy, natomiast większe utrudniają rozruch w każdych warunkach, nie tylko na ciepło. Problem z odpalaniem tylko na ciepło ma związek ze stanem układu rozruchowego i/lub elektrycznego oraz towarzyszy tylko pojazdom fabrycznie wyposażonym w koła 2masowe. Wszystko zostało już napisane tutaj wielokrotnie.
Spalanie nie wzrosło a przynajmniej w taki sposób abym to wyraźnie zaobserwował, płyn chłodniczy nie ubył, silnik się nie przegrzewał nawet podczas urlopowego wyjazdu przy wysokich temperaturach, pali na dotyk na pół obrotu. Już nie muszę się wstydzić i denerwować się ciężkim rozruchem a na miejscu parkingowym obok starsze rzęchy palą lepiej. Koszt- zerowy, czas po zlokalizowaniu czujnika 10s. max. Silnik i samochód już nie najmłodszy więc po co wydawać kolosalne pieniądze na ich naprawy skoro tak też jest dobrze. Pozdrawiam
Przed Rozmową Ze Mną Skonsultuj Się Z Lekarzem Lub Farmaceutą
Spalanie nie wzrosło a przynajmniej w taki sposób abym to wyraźnie zaobserwował, płyn chłodniczy nie ubył, silnik się nie przegrzewał nawet podczas urlopowego wyjazdu przy wysokich temperaturach, pali na dotyk na pół obrotu. Już nie muszę się wstydzić i denerwować się ciężkim rozruchem a na miejscu parkingowym obok starsze rzęchy palą lepiej. Koszt- zerowy, czas po zlokalizowaniu czujnika 10s. max. Silnik i samochód już nie najmłodszy więc po co wydawać kolosalne pieniądze na ich naprawy skoro tak też jest dobrze. Pozdrawiam
Zastanawiałeś się co będzie w przypadku gdy wysiądzie Ci również czujnik temperatury na chłodnicy?
Co wtedy włączy wentylator?
Witam wszystkich,
z góry proszę o wyrozumiałość, ale nie wiedziałem czy napisać tego posta w tym dziale czy może w ogłoszeniach - mam takie pytanko czy ktoś orientuje się gdzie w okolicach poznania mógłbym zrobić korektę dawki rozruchowej? jak większość tutaj moja skodzinka cierpi na tę chorobę i nie che jej dłużej męczyć kręceniem kilkusekundowym na ciepłym silniku.
Pozdrawiam
Witam mam to samo pytanie co kolega czyli korekta dawki rozruchowej ale w Białymstoku.
Dwa lata temu wymieniłem akumulator i pomogło a teraz znowu mam ten sam problem z odpalaniem na ciepło,może ktoś w Białymstoku to robi.
Witam, również miałem problemy z odpalaniem na ciepło octavii 2 1.9TDi 105km z 2005 roku, poszukałem trochę informacji na forum i tak trafiłem do V-tech w Łowiczu.
Przybyłem na omówioną wizytę, panowie z serwisu v-tech podłączyli komputer - pierwsza diagnoza dwa wtryski nie do końca się otwierają (prawdopodobnie zabrudzenie),samochód ma przejechane lekko ponad 200 000km zaproponowali czyszczenie specjalną maszyną. Maszyna ta wtłacza paliwo (w układzie zamkniętym pomijając nasz bak) do samochodu pod ciśnieniem.
Pomyślałem, że nie mogę tak tego zostawić więc poprosiłem o czyszczenie - po zabiegu przejażdżka z mechanikiem i normalnie byłem w szoku :shock: zupełnie inny samochód inna dynamika jakbym zrobił chipa , byłem już zadowolony, że jeden problem rozwiązany.
Następnie przyszła pora na zmianę dawki rozruchowej, bo na nią w sumie czekałem najbardziej, po zgraniu softu modyfikacji i ponownym wgraniu próba......, normalnie doznałem szoku po raz drugi, jak odpala mój samochód 8)
Jeśli chodzi o ceny to czyszczenie wtrysków 180 zł, zmiana dawki rozruchowej 350 zł. Jestem zadowolony z fachowej roboty.
P.s na razie minął tydzień od wizyty w warsztacie, ale zauważyłem że minęła mi chyba ? jedna dolegliwość nierównej pracy silnika, chodzi o wibracje na zimnym silniku np. podczas postoju na skrzyżowaniu - myślę że mogła pomóc sprawa czyszczenia wtrysków.
miałem ten sam problem i kiedyś rozładował mi się akumulator więc porzyczyłem od kumpla i auto odziwo pali suuuper na ciepłym i zimnym silniku. Jeżdzę już kilka miesięcy na tym akumulatorze i jeszcze ani razu nie miałem problemów z odpaleniem auta. Też nie wierzyłem, że wina może być po stronie baterii ale to naprawdę pomaga.
Kiedyś Galaxy teraz Octavia, zadowalająca zmiana :-)
Komentarz